11 listopada '25
Axxes Pur Z kradnie show w Lier
© Christophe Vanderhasselt
Podczas gdy w miniony weekend na holenderskiej ziemi ludzie mogli cieszyć się czterogwiazdkowymi zawodami Jumping Indoor Maastricht, w ciągu ostatnich kilku dni skoki na międzynarodowym poziomie ponownie odbywały się w kraju. W należącym do rodziny Hazebroek Azelhof w Lier, dwutygodniowy Autumn Tour rozpoczął się od zawodów na poziomie Z, które przyciągnęły większość uwagi.
Gwiazdą była 8-letnia klacz Axxess Pur Z (Aktion Pur Z x Sam R), produkt hodowlany Elke Luyten, która była w doskonałej formie przez cały weekend pod siodłem Christophe'a Vanderhasselta. W czwartek, podczas dnia otwarcia, od razu mocno wkroczyli do akcji, zajmując 6sme miejsce w klasie 1,40 m, ale pierwszy prawdziwy przełom weekendu nastąpił w piątek. W klasie Longines Ranking 1,45 m Vanderhasselt i Axxes Pur Z nie mieli sobie równych w rundzie podstawowej, dzięki czemu znaleźli się w gronie 15 kombinacji, które zakwalifikowały się do finałowego konkursu skoków. W nim zanotowali mocny czas 30,20 sekundy, co dało im 2. miejsce, dokładnie ćwierć sekundy od zwycięstwa. Był to występ, którym od razu zaznaczyli swoją obecność.
Jednak prawdziwa chwała nastąpiła w niedzielę podczas Grand Prix CSI2*. Byli tam jednym z jedenastu duetów, którym udało się bezbłędnie ukończyć podstawową rundę wyznaczoną przez projektanta Henka Lindersa i jego zespół, zapewniając sobie tym samym bilet do skoków. W tej decydującej rundzie Vanderhasselt i Axxess Pur Z po raz kolejny pokazali swoją klasę: dzięki mocnej, ale kontrolowanej jeździe ukończyli ją w 40,45 sekundy, co dało im wspaniałe zwycięstwo z ponad półsekundową przewagą nad resztą stawki.
W sobotni wieczór w Lier zwycięstwo odnieśli także niebiesko-żółci. W finale na dystansie 1,40 m zwyciężył holenderski jeździec Bart Lips na 13-letnim wałachu Davinci Z, synu holenderskiego Capitola i St. Ludwig's Aquilino, który został wyhodowany w Holandii przez De Claesstraete Stables. Lips i Davinci Z, którzy zajęli również 4. miejsce w klasie 1,35 m w czwartek podczas dnia otwarcia, znaleźli się w grupie szesnastu kombinacji, którym udało się awansować do jump-offu. Skończyli w fantastycznym czasie 34,23 sekundy, pokonując konkurencję o niecałe dwie pełne sekundy.
Bart Lips również zdołał przyciągnąć uwagę w Lier 10-letnim wałachem Ding Dong Van Overis Z, synem Diamant de Semilly i Chellano Z, wyhodowanym przez Geralda Lenaertsa i Sigrieda Gielena ze Stadniny Overis. W czwartkowej klasie głównej na dystansie 1,40 m Lips i Ding Dong Van Overis Z zgrabnie utrzymali wszystkie belki w miotłach, co dało im 6. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Z dwoma miejscami w pierwszej dziesiątce, był to również udany weekend w Lier dla belgijskiego jeźdźca Simona Prouvé i również 10-letniego wałacha Bobby Prova Z, produktu hodowlanego rodziny Prouvé, który połączył krew Billy'ego Congo z krwią Andiamo Vh Kapelhof Z. Rozpoczęli rywalizację w czwartek od 8. miejsca w klasie 1,35 m, a dzień później zajęli miejsce na podium. W klasie 1,40 m byli bezbłędni zarówno w pierwszej, jak i drugiej fazie, zajmując 3. miejsce.
Oprócz 2. miejsca Christophe'a Vanderhasselta i Axxess Pur Z, widzieliśmy także drugiego konia Z na podium podczas piątkowej klasy Longines Ranking. Trzecie miejsce zajął rodak Vanderhasselta Jules Denutte i 11-letnia kasztanowata klacz I'am Star du Long Chene Z, córka I Am Moerhoeve's Star i Ohio van de Padenborre z hodowli Eddy'ego Desmechta. Im również udało się zapewnić czysty skok, ale do ukończenia rundy potrzebowali 31,96 sekundy.
Tuż za podium uplasowali się Brytyjczyk Joseph Trunkfield i 8-letni kasztanowaty wałach Corvette vh Reukenis Z (Cicero Z x Corland VDL - hodowca: Stal Reukenis BVBA). Oni również nie pomylili się dwukrotnie, osiągając linię mety w 32,41 sekundy.
Wreszcie, 4. miejsce zajęła także niemiecka zawodniczka Kendra Claricia Brinkop i 13-letnia klacz Dawa de Greenbay Z (Diarado x Schilling, hod. Stephane Chantot). Osiągnęli to 4. miejsce podczas czwartkowej klasy 1,40 m, gdzie zaliczyli bezbłędną rundę.